Sprzęt wielkogabarytowy

molder

witam!

Termin przekazania mieszkań zbliża sie wielkimi krokami, więc zaczelismy planowac zakupy mebli i sprzetu AGD.
Niestety od razu napotkalismy problem, mianowicie wąska i niska klatka schodowa.
Mamy pytanie oczywiscie tyczące sie mieszkańców pierwszego pietra i poddasza - czy macie już jakis pomysł/wizje sposobu wniesienia ww. sprzętu?

Podczas ostatniej wizyty zauważylismy, ze nie ma jeszcze poręczy, co napewno ułatwi "zakręcanie" ze sprzetem na schodach;
z doswiadczenia jednak wiem, iz poręcz bedzie lada dzien zamontowana, gdyz jest niezbedna podczas procedury odbiorowej.

Czekam na jakies pomysly badz sugestie.
Sami również bedziemy myslec nad jakims rozwiazaniem, ale narazie pustka w glowie.

pozdrawiamy

ryhub

Hihi...

Już 2 miesiace temu pisalem o tym problemie Smile

Rozwiazanie jest jedno - poczas zakupów informujcie sprzedawce o szerokosci klatki schodowej i posredniego spocznika.

Mieszkancy I pietra maja jeszcze rozwiazanie duze gabaryty wnosic przez okna balkonowe tylko trzeba miec na uwadze wielkosc drzwi wew 80cm swiatla.
Najwiekszy problem beda miec mieszkancy poddaszy - musza bardzo zwraca uwage na kupowane rzeczy.

Juz z zona planujemy zakupy i widze ze ten problem jest tylko w sofie i łóżku do sypialni (duze gabaryty) a tak pozatym wszystko jest w zabudowie segmentowej (meble kuchenne, jakies pierdołki, itp) i one bez problemu dadza sie wniesc.

musicserwis

Ja z ojcem kiedyś wciągałem wersalkę przez balkon na linach:) Jak drzwi balkonowe na 1 piętrze "puszczą" to można pomysleć o takim rozwiązaniu